Czy ktoś zna dobre lekarstwo na schudnięcie? Nikt, ja wiem silna wola, pragnienie bycia lepszym, poprawa swoich nawyków żywieniowych, aktywność fizyczna. Coś jeszcze? Chyba chwilowo wystarczy.
Kanapowe życie już dawno odeszło do lamusa, zapomnij o siedzeniu godzinami z paczką ciastek i chipsów na kanapie przed telewizorem do późnych godzin wieczornych. Do boju, wstań rano, pobiegaj, poćwicz, wybierz się na basen.
Wieczorem pospaceruj, pomaszeruj, może rower, albo siłownia, zajęcia fitness. Wiele możliwości, coraz bardziej rozpowszechnionych i urozmaiconych. Na pewno, gdy będziesz chcieć skorzystać znajdziesz coś odpowiedniego dla siebie, bez sztucznego uśmiechu, bez opowiadania fałszywych zalet. Wchodzisz, wychodzisz i wiesz, że jest to dla Twojego dobra, zdrowia.
Pamiętaj owoc i woda w torbę, czas ruszać. Potrzebujesz kompana w swoich poczynaniach, zachęć kogoś bliskiego, kto zmotywuje Cię w trudnych chwilach i da kopniaka by ruszać, a nie oglądać się za siebie. Nowe ja, lepsze ja. Ty też możesz spróbować.